Sesja zdjęciowa narzeczeńska
Sesja zdjęciowa narzeczeńska – zestawienie ulubionych klatek
Wiele par zastanawia się, czy w ogóle sesja narzeczeńska jest istotna. Czy okres narzeczeństwa warto utrwalić na zdjęciach? cóż ja jako fotograf mogłabym innego odpowiedzieć: oczywiście że warto! Postaram się w kilku zdaniach uzasadnić. Najpewniejsze jest jedno i w zasadzie to jest przekonywujący argument w 100% . Pary z którymi miała okazję współpracować przed ślubem, miały o wiele mniej stresu podczas zdjęć, w dniu ślubu. Muszę przyznać, że tego typu sesje stają się coraz bardziej popularne, co mnie niezwykle cieszy. Myślę, że wartością jest fakt totalnego luzu, za sprawą… ubioru. Bo kiedy podczas sesji ślubnej plenerowej, wiele par jednak martwi się o swoje stroje, tak tutaj jest zupełna swoboda, a to właśnie kocham! Wtedy jestem w stanie stworzyć zupełnie odjechane obrazy.
Zapraszam Was do oglądania moich ulubionych klatek z tego typu sesji, jest to zupełnie subiektywny wybór, zresztą jak zawsze.
Sesja narzeczeńska studio czy plener?
Cóż… obie wersje bardzo lubię. Plener, szczególnie w miejscach w których jestem pierwszy raz niezwykle inspiruje. Natomiast studio daje kameralną atmosferę i jestem ratunkiem w zimowe dni. Najczęściej w moim atelier, tworzę sesje sensualne par oraz kobiet. Dbając przy tym o komfort oraz dyskrecję. Z niezwykłą dbałością, słucham oraz obserwuję ludzi co pozwala mi wnikać w ich świat. Kiedy ludzie mnie zapraszają do swojego świata, wtedy zaczynają dziać się rzeczy niezwykłe…
inne moje fotografie: Sensualne sesje kobiece
Make up:
- Ewa Schaeffer
- Kasia Falęcka
- Kinga Kurek
- Piękniejsza
